Nie od dziś wiadomo, że żywność przetworzona nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dla wszystkich, i dla tych spieszących się ciągle i dla tych którzy ciągle nie mają czasu. Przez jakiś czas przebywając na dłuższej delegacji zaopatrzyłem się w przeróżne produkty do natychmiastowego spożycia: konserwy, gotowce obiady, mrożonki, śniadania i kolacje, które można było przyrządzić w kilka minut. W ostateczności były kebaby, pizze, big maki i inne ekspresówki. W takich szczególnych sytuacjach człowiek nie zastanawia się, że wszystkie zawierały sztuczne barwniki, słodziki, konserwanty i inne chemiczne dodatki przedłużające okres przydatności do spożycia. Wygoda i szybkie zaspokojenie głodu, to było najważniejsze. Przeczytałem, że naukowcy udowodnili, jak bardzo szkodliwe dla zdrowia są produkty ultraprzetworzone. O 12 % stwarzają większe ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 a w 21 % odpowiedzialne są za depresję, astmę choroby układu pokarmowego. Niektóre schorzenia mogą kończyć się nawet śmiercią. Często nawet o tym nie wiemy, że stwarzamy podatne warunki dla tych chorób a nawet dajemy przyzwolenie na zadomowienie się raka. Myślę, że nic tu nowego, bo jak na wstępie wspomniałem od dawna wiemy, że produkty przetworzone so gorsze od tych świeżych, przygotowanych przed posiłkiem. Bez konserwantów, chemii i zbędnych dodatków. O tym wszystkim pamiętać powinny szczególnie osoby chore na cukrzycę typu 2. Osoby przyjmujące tabletki albo wspomagające leczenie insuliną. O kłopotach diabetyków z dietą napisano już wiele. Gdyby ściśle stosować się do wszelkich rad, nie byłoby wiadomo co możemy zjeść a czego powinniśmy unikać. Nie jest to proste gdy jesteśmy aktywni, dużo podróżujemy, żywimy się w barach, w drodze i w delegacji. A jednak można w tym zakresie coś dobrego zrobić. Trzeba się tylko zastanowić, przeanalizować naszą dietę pod kątem produktów i wyeliminować albo znacznie ograniczyć te z dużym indeksem glikemicznym. I tak, jak zawsze powtarzam, diabetyk może jeść wszystko ale z rozsądkiem. Najlepiej wybierać produkty świeże, omijać te ultraprzetworzone. Robiąc zakupy obowiązkowo czytać etykietki, skład i rezygnować z zawierających stabilizatory, wzmacniacze smaku, spulchniacze, konserwanty. (sed)
