Liść laurowy, zwany inaczej bobkowym znają chyba wszyscy. Powszechnie stosowany jest w kuchni ale ma też zastosowanie w ziołolecznictwie. Ci, którzy uwierzyli w jego dobroczynne właściwości przygotowują napary z liścia bobkowego, palą, wykładają w szafkach kuchennych albo … pod poduszkę. Nie da się zaprzeczyć, że liście laurowe korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Pomagają obniżyć poziom cukru we krwi, mają działanie przeciwgrzybiczne, ułatwiają trawienie, neutralizują zapachy. Zawierają olejki eteryczne, które wpływają na nastrój, ułatwiają zasypianie. Dlatego niektórzy wkładają liście pod poduszkę. Podczas palenia wydzielają olejki eteryczne o antybakteryjnym i przeciwwirusowym działaniu. Poprawiają jakość powietrza. W okresie zimowym warto położyć kilka liści bobkowych na kaloryfer. Wskutek ogrzewania uwalniające się olejki eteryczne oczyszczają powietrze. Łatwo się o tym przekonać.
Laurowa kuracja
Niektóre gospodynie domowe wkładają liście laurowe do szafek z produktami spożywczymi. Mole nie lubią ich zapachu. Jak wspomniałem, liście laurowe pomagają w obniżaniu poziomu cukru. Można przyrządzać z nich herbatę, którą pije się w ciągu całego dnia małymi łykami. Taka kuracja powinna trwać trzy dni. Potem należy zrobić przynajmniej tygodniową przerwę. Ponieważ substancje znajdujące się w liściach mogą wchodzić w interakcje z lekami, diabetycy powinni skonsultować stosowanie bobkowej terapii ze swoim lekarzem diabetologiem. I jeszcze jedno, stosowanie liści laurowych nie może zastąpić tradycyjnych leków wypisywanych przez lekarza. (sed)